Angielski do kawy

Porady

Jak pokonać barierę językową i strach przed popełnianiem błędów?

Nasz perfekcjonizm i strach przed popełnianiem błędów wynika właściwie tylko ze strachu przed byciem źle ocenionym. System edukacji przez lata poddaje nas ocenie, więc nic dziwnego, że chcemy wypaść dobrze również w zwykłych rozmowach po angielsku. Trzeba pamiętać, że na szczęście native speakerzy i inni non-native wcale nie patrzą na nas tak, jak nauczyciele czy egzaminatorzy. Zwykle po prostu cieszą się z rozmowy z nami! Świadomość tego wszystkiego pomaga zacząć mówić z większą swobodą.
Sposobów na pokonanie bariery w mówieniu jest co najmniej kilka. Niezmiennie polecam lekcje konwersacyjne z dobrym lektorem, mówienie do siebie, do zwierzaków, nagrywanie się, opisywanie wszystkiego po angielsku na głos, znalezienie np. obcokrajowców, z którymi można pogadać na luzie. Nie muszą być od razu native speakerzy, jeśli mamy duże obawy.
W czasach, kiedy naprawdę bałam się mówić po angielsku, oprócz wyżej wymienionych sposobów, skorzystałam z lekcji z nauczycielką, która kazała mi dokładnie opisywać, co robiłam każdego dnia tygodnia. Będąc ciut pewniejsza swoich umiejętności, od czasu do czasu rozmawiałam też z obcokrajowcami online i kiedy zobaczyłam, ile błędów popełniają, a i tak gadają, nabrałam jeszcze więcej odwagi.
A jeśli naprawdę się wstydzisz / boisz i wciąż nie umiesz się przełamać, na Twoim miejscu poszukałabym lektora, który tworzy na zajęciach fajną atmosferę, i przy którym po prostu nie będziesz bać się popełniać błędów. Na moich lekcjach konwersacyjnych właśnie m.in. przez pozytywną atmosferę kursantki zaczynają mówić coraz swobodniej.

Jak odważyć się rozmawiać z ludźmi po angielsku?

O mówieniu wspominałam już wyżej, ale dodam jeszcze, że warto zastanowić się również nad naszą motywacją. Czy rozmawiasz po angielsku z ludźmi, z którymi masz ochotę rozmawiać? Czy może to tylko przykry obowiązek narzucony w pracy? Jeśli to drugie, trzeba jak najszybciej znaleźć sobie taką osobę, z którą rozmawianie po angielsku będzie przyjemnością (bo np. będziesz chciał / chciała wiedzieć o nim / niej jak najwięcej).

Jak mówić płynnie i nie zastanawiać się nad tłumaczeniem słówek?

Tłumaczenie sobie wszystkiego w głowie jest częstym problemem. To wcale nie pomaga, a wręcz utrudnia komunikację, bo wtedy, nie mogąc przypomnieć sobie danego słowa, często zawieszamy się w rozmowie. I nici z komunikacji! Polecam ćwiczyć wyjaśnianie „naokoło”, bo prędzej czy później każdemu zdarzy się zapomnieć słówko. Jednak dzięki umiejętności wyjaśniania „naokoło” zawsze się dogadamy. Na moich lekcjach kursantki też muszą mi „opowiadać” słówka, których nie znają lub nie mogą sobie przypomnieć. W ten sposób ćwiczą komunikację, nie przerywają mówienia, a jak już się dogadamy, podaję im słówko, którego im brakowało. I co? Okazuje się, że praktycznie zawsze potrafią przekazać to, co co im chodzi!

Jak nie zastanawiać się, którego czasu gramatycznego użyć?

Gramatyki warto szukać w prawdziwym życiu, w kontekście, który nas interesuje, czyli artykułach, książkach, filmach, rozmowach z ludźmi. Trzeba być takim „detektywem”, trochę analizować, dlaczego tutaj jest taka struktura, a gdzie indziej użyto zupełnie innej. Wszystko przychodzi z czasem. Teorię też trzeba poznać, żeby później mieć czego szukać w tych różnych kontekstach. Nie warto natomiast aż tak spinać się z użyciem odpowiedniego czasu. Praktyka czyni mistrza! Na początku dogadujemy się, często robiąc błędy, a dopiero później tych błędów się pozbywamy i nabieramy pewności co do czasów gramatycznych. Im częściej próbuje się ich używać, tym coraz lepiej to wychodzi.

Jak układać logiczne zdania?

Jeśli masz problemy z poprawnym szykiem w zdaniu czy zapamiętywaniem struktur, polecam uczyć się krótkich tekstów na pamięć, np. bardzo krótkich artykułów albo po prostu całych zdań, np. z moich fiszek. Sama uczyłam się wielu tekstów na pamięć – nawet z takich starych podręczników z pożółkłymi kartkami! Nikt mi wtedy nie kazał tego robić, sprawiało mi to frajdę. Ale przynosiło też efekty – miałam po prostu takie „gotowce” w głowie. Dzięki temu później używałam różnych wyrażeń / struktur coraz naturalniej.

Jak ćwiczyć wymowę?

To, że należy bardzo dużo słuchać i powtarzać jak papuga, czytać i myśleć na głos, nagrywać się i rozmawiać, wiadomo nie od dziś. Tutaj raczej trzeba sobie zadać pytanie, jaki jest na to najprzyjemniejszy sposób. Niektórzy będą woleli mówić do siebie w parku (kiedy nikt nie słyszy!), a inni będą chcieli powtarzać jakieś kwestie np. za aktorami w filmie. Warto jednak pamiętać, że ćwiczenie wymowy polega na faktycznym mówieniu, a nie mówieniu do siebie w myślach. Na pewno przyda się też trochę praktycznej wiedzy na temat tego, jak dane dźwięki są produkowane przez aparat mowy.

Tutaj zdecydowanie polecam też mój podcast z serią ENGSPRESSO i nowy kurs audio, dzięki któremu możesz powtarzać za mną całe zdania po angielsku, gdziekolwiek i kiedykolwiek chcesz!

Jak nauczyć się pisać po angielsku?

Pisanie najłatwiej i najszybciej można wyćwiczyć pod okiem lektora, który sprawdzi Twoje teksty i powie, na co masz zwracać uwagę. Pomaga również pisanie pamiętnika po angielsku albo chociaż planowanie dnia, czyli robienie takich „to-do lists” po angielsku. To dobry nawyk!

Jak uczyć się idiomów i phrasal verbs?

Jeśli chodzi o idiomy, sugeruję najpierw skupić się na tych, które można przetłumaczyć praktycznie dosłownie z polskiego na angielski (to znacznie ułatwia sprawę!) i takich, które faktycznie używasz też po polsku, żeby ich użycie było dla Ciebie naturalne. Polecam też mojego e-booka i interaktywny kurs online „Fiszki, które podkręcą twój angielski – 365 idiomów, przysłów i powiedzeń”. Dzięki tym materiałom przyjemnie opanujesz wiele praktycznych wyrażeń.
A co z frejzalami? Ich ogromna liczba (ponad 10,000) i miliony znaczeń przytłaczają nawet nauczycieli! Nie warto jednak panikować. Najlepiej uczyć się ich od razu w kontekście i na początku tylko takich, które rzeczywiście się nam przydadzą (stąd mój pomysł na serię workbooków tematycznych poświęconych właśnie frejzalom – przykład tutaj). Tak samo radzę się uczyć wszystkich nowych słówek. Wykuwanie z listy, np. wszystkich frejzali z czasownikiem „put” jest wg mnie bardzo nieefektywne. Nawet, jeśli uda nam się zapamiętać ich całkiem sporo, ich znaczenie szybko uleci nam z pamięci, jeśli nie zakotwiczymy frejzali w kontekście. Zresztą kontekst pozwala nam nie tylko lepiej je zapamiętać – my wtedy po prostu wiemy, jak ich użyć!

Jak przypomnieć sobie słówka, których się prawie nie używa?

Znalezienie w głowie słów, których się prawie nie używa, może być wyzwaniem! Warto zadać sobie pytanie: skoro prawie ich nie używam, to może wcale nie są mi potrzebne? W razie czego tutaj znowu pomocne jest wyjaśnianie słówek „naokoło”, żeby nie łapać zawiechy i kontynuować rozmowę. A jeśli potrzebujemy specyficznych słówek ze względu na pracę czy dziedzinę, którą się zajmujemy, starajmy się jak najczęściej tworzyć dla nich swój własny kontekst, który dotyczy nas / naszego życia. Łatwiej wtedy odtworzyć sobie to wszystko z pamięci.

Jak skutecznie zapamiętać materiał, którego się uczę?

Jeśli masz trudności z zapamiętywaniem, być może próbujesz opanować zbyt dużo materiału naraz, stawiając sobie poprzeczkę zbyt wysoko. A może ten materiał w ogóle Cię nie interesuje? Ale jeśli już musisz się czegoś nauczyć, nawet, jeśli nie chcesz, to polecam metody skojarzeń, jak najwięcej zabawnych historii, uruchomienie wyobraźni, dodanie do tego materiału / słownictwa również emocji i doświadczeń. To właśnie dzięki nim najwięcej zapamiętujemy. Często też popełnianie zabawnych błędów i historie z tym związane sprawiają, że bardzo skutecznie zapamiętujemy poprawną wersję słówka czy zdania, w którym wcześniej zrobiliśmy błąd.

Jak zabrać się w końcu do nauki?

Najlepszą motywacją do nauki jest ta wewnętrzna, czyli ta, która wychodzi od nas – wtedy przecież chcemy uczyć się czegoś dla siebie, a nie dla kogoś. Tak jest zdecydowanie łatwiej, bo naprawdę nam zależy. Jeśli jednak nasza motywacja jest zewnętrzna (musimy zdać egzamin, podszkolić angielski w pracy itp.), może na nas zadziałać presja. Wiadomo, że tzw. „deadlines” działają prawie zawsze! Jeśli jednak nawet goniące nas terminy nie mają szans z naszą zawziętą prokrastynacją, polecam lekarstwo zwane „zapłać za coś” – wtedy już nie ma wymówek. I to rzeczywiście działa! No bo jak wiesz, że wydałeś / wydałaś na coś kasę, to żal Ci z tego nie skorzystać. Czy to usługa, kurs czy produkt – zapłaciłeś / zapłaciłaś, to trzeba wziąć się do roboty! 😉

poleca
Bardzo polecam naukę angielskiego z Olą. Były to najlepsze lekcje w jakich do tej pory uczestniczyłam. Każda lekcja była przez Olę perfekcyjnie przygotowana, ciekawa i dopasowana do moich potrzeb. Tematy konwersacji były różnorodne, lekcja prowadzona w taki sposób, że naprawdę miałam okazję przez tą godzinę bardzo dużo mówić. Ola na bieżąco wyłapuje i zapisuje błędy popełniane w trakcie mówienia. Dzięki tym lekcjom zauważyłam znaczną poprawę w płynności wypowiedzi. Serdecznie polecam!
Lucyna Skrzypek
25/06/2022
poleca
Już od pierwszych zajęć wiedziałam, że będę chciała kontynuować lekcje z Olą, która sprawiła, że „przeprosiłam się” z angielskim. Dzięki jej zaangażowaniu, wiedzy i profesjonalizmie sprawniej, płynniej i pewniej komunikuję się w języku angielskim. Bardzo cenie sobie formę zajęć, która jest niesamowicie ciekawa i nie ma nic wspólnego z suchym wkuwaniem słówek. Ola przekazuje mnóstwo słownictwa, zwrotów które są przydatne w życiu codziennym oraz codziennej komunikacji, podchodzi indywidualnie do ucznia i jego potrzeb. Gorąco polecam lekcje z Olą😊
Adrianna Szkarupska
21/06/2022
poleca
Zdecydowanie polecam zajęcia z Olą. Wszystko zgadza się z opisem na jej stronie internetowej. Bardzo cenię w Oli umiejętność zwracania uwagi na potrzeby swoich uczniów i staranie się im sprostać, a nie podążanie jakimiś utartymi schematami nauczania. Ola była bardzo zaangażowana podczas zajęć, co dało się od razu wyczuć - interesujące tematy zajęć, rzeczywiście dużo mówienia i rozwijające prace domowe. Uczęszczanie na jej zajęcia, to była czysta przyjemność. Jeśli się zastanawiasz, czy się zapisać na zajęcia, to mogę powiedzieć tylko jedno: nie wahaj się!
Aleksandra Piętka
01/07/2021
poleca
Gdy pierwszy raz usłyszałam akcent Oli, wiedziałam, że chcę mieć takiego nauczyciela. Rozmowy kontrolowane to godzina nauki poświęcona w 100% na konwersacje. Bez straty czasu na oglądanie filmików, czytanki itp. Ola wyłapuje błędy i zapisuje je we wspólnym notatniku. Tematy konwersacji są ciekawe i bardzo życiowe. Na koniec praca domowa - tutaj mamy czytanki, filmiki, wypracowania i gramatykę - wszystko dopasowane do naszych potrzeb i sprawdzane przez Olę przed następnymi zajęciami. Pełen profesjonalizm - polecam z czystym sumieniem!
Karolina Kukuła
21/05/2021
poleca
Dlugo szukalam osoby, ktora naprawde bedzie wylapywac moje bledy w czasie mowienia. Nie tylko wypisywac je, lecz zwracac na nie uwage w trakcie, gdy mowie - wtedy mam szanse zmienic zdanie od razu, gdy je nadal pamietam. Ja nie cierpie pracowac z podrecznikiem, lubię gdy nauka jest naturalna i nie wiaze sie z cierpieniem (szkolne podreczniki i cwiczenia) - Ola bardzo fajnie sprostala moim niezbyt typowym wymaganiom. Ja jestem bardzo zadowolona, a mialam naprawde mnostwo roznych nauczycieli. Polecam z calego serca
Dorota Kmiecik
14/04/2021
poleca
Angielski z kawą i Olą zdecydowanie spełniły moje oczekiwania 🌸 skupiają się na rozmowie, a na właśnie najbardziej mi zależało. Po każdych zajęciach czuje się coraz pewniej w tym języku, ale przede wszystkim chciałabym podkreślić, że zajęcia są bardzo ciekawe, Ola jest zawsze przygotowana, czujna na błędy i bardzo inspirująca! Nauka w takim wydaniu jest przyjemnością, polecam każdemu ♥️
Oliwia Błachowicz
25/02/2021
poleca
Angielski z pasjonatką to tylko z Olą. Pełen profesjonalizm, ogromna wiedza, świetny akcent, cudowna atmosfera oraz zaangażowanie. W trakcie rozmowy w przyjazny sposób poprawia i tłumaczy popełnione błędy. Tutaj nie ma gotowych schematów tylko indywidualne podejście, przy dawce dobrego humoru z interesującymi tematami oraz ciekawymi pracami domowymi. Dzięki Oli chce się zgłębiać tajniki językowe ;). Gorąco polecam lekcje z Olą jak również jej konto na Instagramie Angielski do kawy gdzie umieszcza ciekawostki językowe i dzieli się swoją pasją.
Justyna St
11/12/2020
poleca
Zajęcia z Olą są zachwycające! Przemiła atmosfera i ogromny profesjonalizm. Polecam bardzo serdecznie! 🙂
Ania Moczulska
02/12/2020
poleca
Kilka lat temu na Instagramie natknęłam się na konto Oli. Słysząc jej Stories pomyślałam, że nigdy nie miałam nauczyciela angielskiego z tak pięknym akcentem. Dlatego jak tylko pojawiła się możliwość lekcji, od razu zapytałam o wolny termin i nie żałuję 🙂 W pakiecie dostajesz profesjonalizm, zaangażowanie, miłą atmosferę i ogromną wiedzę. Śmiem twierdzić, że połączenie tych cech jest na wagę złota dla każdego ucznia borykającego się z płynnością wypowiedzi! Z czystym sumieniem polecam Olę, w nadziei, że zawsze znajdzie dla mnie miejsce w swoim grafiku. 😉
Korne Lia
26/11/2020
poleca
Ola to, Proszę Państwa, bardzo porządny nauczyciel 🙂 Z cierpliwością wysłuchuje moich angielskich wersji wywodów o sytuacji polityczno-społecznej, dyskretnie poprawiając i tłumacząc błędy. Bardzo podoba mi się pomysł personalizacji zajęć tak, aby tematyka była interesująca dla ucznia; dotyczy to także prac domowych. Kiedy wspomniałam, że przydałaby się mi powtórka z konkretnego tematu, dostałam ją od razu i od tego czasu kładziemy na tę kwestię nacisk. Polecam tego Allegrowicza! 😀
Magdalena Sprawka
25/11/2020